lip 17 2004

Przestrzen...


Komentarze: 2

 

„Dotykam trawy,
Jest sucha.
Jej soczysta zieleń dodaje otuchy
W chwilach smutku.
Łodyżki kołysze wiatr
By strzepać i zabrać ze sobą ziarenka…
By stworzyć gdzieś następne, nowe życie.

Życie łatwiejsze od ludzkiego.
Mimo że jestem człowiekiem
Staram się utopić w tak bliskiej mi naturze.

Czując, że dotykam niebieskiej głębi
Jaka wisi nade mną.
Chcę wznieść się razem z wiatrem
By poczuć się jego częścią
Być jednym ciałem.

Wirować między puchowymi obłokami
I nie znać czasu.
Wtopić się w to,
Gdzie najważniejsze jest tylko
Przetrwanie.

Nie doznać już więcej bólu
Z powodu człowieka,
Tylko być z niebem w przyjaźni i
Stać się niewidzialnym.

I wreszcie poczuć,
Że ma się w sobie życie.”„

themika : :
18 lipca 2004, 11:16
Przeczytałam wszytkie wiersze.....jejku ale mi smutno...:( buuu ale te wiersze są super. a tak wogole to ja tez mam okropne wakacje...i bede dzis musiala siedzec w domu i nie pojade do chlewisk...:( pa
17 lipca 2004, 14:23
nikt nie komentuje...:(

Dodaj komentarz