Komentarze: 0
......NIe wiem co sie znowu dzieje........zreszta moze wiem..naprawde mam problemy z okresleniem siebie..co ja chce wogóle zrobic....jezu chyba poprostu chce zeby on był wolny...ciagle wlny wolny wolny.....do dyspozycji...jak samochód....zwykly samochód......ylko z mała róznicą....on nie jest taki zwykly.....i jak jakas głupia zabawka nie jest tez do dyspozycji..zreszta zabawka czasem sie psuje..nie wierze....
co ja robei co ja robie.....CHCE!!!!..tylko nie tego ...oj